Dzień Przebaczenia

 

LUIGI ACCATOLI Z RZYMU

 

12 marca, pierwsza niedziela Wielkiego Postu Roku Jubileuszowego. W Bazylice św. Piotra Papież i przełożeni watykańskich dykasterii proszą o przebaczenie „za przeszłe i obecne grzechy synów Kościoła”. Jan Paweł II obejmuje przyniesiony z kościoła San Marcello al Corso jubileuszowy krucyfiks i całuje go. Oglądając te sceny czuliśmy, że jesteśmy świadkami wydarzenia, które symbolicznie wyraża cały pontyfikat. Jan Paweł II przejdzie do historii także, jeśli nie przede wszystkim, jako papież „Dnia przebaczenia”.

Kiedyś, w dalekiej przyszłości, gdy wszyscy zapomną, co to były marksizm i leninizm, Jan Paweł II będzie wspominany dzięki temu wydarzeniu. Owszem, odegrał on decydującą rolę w obaleniu komunizmu. Owszem, walczył o prawa człowieka i czynił to w skali planetarnej. Owszem, umiał trafić swoim słowem do młodych. Niektóre z tych działań z pewnością podejmował i realizował z większą skutecznością i pasją niż jego poprzednicy, ale w tej epoce takie właśnie były działania wszystkich papieży. Inaczej rzecz się ma z „Dniem przebaczenia” – jest on własnym i całkowicie oryginalnym dziełem Jana Pawła II.

I nie chodzi tu tylko o bardziej od innych oryginalne spotkanie jubileuszowe, które miałoby stanowić o charakterze tego Jubileuszu, ale o moment, w którym ewangeliczny nurt obecny w całym przepowiadaniu Jana Pawła II znalazł pełen wyraz i nabrał znaczenia uniwersalnego.

Przez „nurt ewangeliczny” rozumiem ten nurt jego przepowiadania, w którym przywoływał radykalizm nakazów Ewangelii i odczytując go w duchu Vaticanum II ukazywał jego aktualność także w sytuacjach współczesnych międzynarodowych konfliktów między narodami. Konsekwencją tego było powiedziane światu, a także Kościołowi, absolutne „nie” wobec każdej wojny i każdej przemocy, bezwzględna obrona ludzkiego życia aż po delegalizację kary śmierci, szukanie pełnego braterstwa nie tylko chrześcijan, ale także „braterstwa w Abrahamie” z Żydami i muzułmanami, wezwanie do „wzajemnego poddania” w relacjach pomiędzy mężczyzną i kobietą w miejsce wyłącznego poddania kobiety mężczyźnie, sprzeciw wobec każdego pogwałcenia podstawowych praw osoby ludzkiej i narodów, jednoznaczne opowiedzenie się za  sprawiedliwością (by przypomnieć apel, z okazji Wielkiego Jubileuszu, o umorzenie długów krajom ubogim oraz o uregulowanie prawnej sytuacji nielegalnych imigrantów w krajach bogatych).

Oto siedem wartości ewangelicznych – obowiązujących także w historycznej ocenie postępowania synów Kościoła – na których zostało oparte mea culpa, siedmiorakie wyznanie grzechów ujęte tak, jak w przededniu ceremonii przedstawił je dziennikarzom biskup Piero Marini (podczas ceremonii w Bazylice użyto sformułowań bardziej ogólnych, treść jednak, a nawet porządek wypowiedzianych tam słów od tego ujęcia nie odbiegały):
 

1. oczyszczenie pamięci i wejście na drogę nawrócenia: w świetle Ewangelii należy nazwać nasze błędy, nasze odejścia od dróg Ewangelii;

2. odrzucenie sięgania po siłę dla obrony wiary, które zawiera w sobie żal za grzechy wojen religijnych, wypraw krzyżowych, trybunałów inkwizycji;

3. braterstwo z chrześcijanami wszelkiej denominacji – wynika stąd uznanie za winę ekskomunik i prześladowań towarzyszących podziałom między Kościołami;

4. nazwanie Żydów „starszymi braćmi” – a więc wyznanie grzechów popełnionych w stosunkach z narodem pierwszego przymierza, Izraelem: pogardy, aktów wrogości, milczenia;

5. upomnienie się o prawa narodów (wina nawracania przy pomocy siły);

6. uznanie równej godności każdej osoby ludzkiej – i wyznanie grzechów popełnionych przeciw kobietom, rasom, ludom;

7. opowiedzenie się za sprawiedliwością (winy wobec maluczkich, ubogich, nie narodzonych, wobec ludzi z marginesu).
 

Po papieskiej homilii, poświęconej prośbie o przebaczenie i przebaczeniu, nastąpiła Modlitwa Powszechna, celebrowana tak, jak w Wielki Piątek. Kolejne wezwania wypowiadali szefowie rzymskich dykasterii i inne znakomite osobistości Stolicy Apostolskiej: wezwanie pierwsze, które odnosiło się do oczyszczenia pamięci, wypowiedział dziekan Kolegium Kardynalskiego kard. Bernardin Gantin, drugie – odnoszące się do używania przemocy w obronie wiary – kard. Joseph Ratzinger, trzecie – dotyczące podziału chrześcijan – kard. Roger Etchegaray, czwarte – dotyczące stosunku do Narodu Wybranego – kard. Edward Cassidy, piąte – mówiące o prawach każdego ludu i narodu (wymieniono tu m.in. Cyganów) – abp Stephen Fumio Hamao, przewodniczący Papieskiej Rady ds. Emigrantów, szóste – dotyczące godności każdej osoby, każdej rasy i narodowości – kard. Francis Arinze, przewodniczący Papieskiej Rady ds. Dialogu z Religiami Niechrześcijańskimi, siódme – mówiące o sprawiedliwości – abp Nguyn Van Thun, przewodniczący Papieskiej Rady Iustitia et Pax. Po każdym wezwaniu Papież odmawiał modlitwę w podanej intencji. Na koniec podszedł do krzyża, objął go i ucałował. Wielką wymowę miał fakt, że aktu prośby o przebaczenie dokonywali wraz z Papieżem przedstawiciele Kurii Rzymskiej.

Po błogosławieństwie kończącym Mszę Świętą Papież wypowiedział jeszcze słowa, które zostały określone jako „rozesłanie”. Mówił: „niech ta liturgia (...) wzbudzi w całym Kościele i w każdym z nas zaangażowanie i wierność orędziu Ewangelii. (...) Nigdy więcej sprzeciwiania się miłości w imię służenia prawdzie; nigdy więcej gestów przeciwko komunii Kościoła; nigdy więcej obrazy godności ludzkiej; nigdy więcej uciekania się do logiki przemocy; nigdy więcej dyskryminacji, ucisku i pogardy wobec ubogich i najmniejszych”.

 

Ewangeliczna motywacja wyznania win, mea culpa – obszernie przedstawiona w „Tertio millennio adveniente” (1994) i w ogłaszającej Wielki Jubileusz bulli „Redemptionis mysterium” (grudzień 1998) – została zarysowana już w dokumencie „pro memoria”, przesłanym przez Papieża kardynałom na wiosnę 1994. W nim po raz pierwszy pojawiła się idea „rachunku sumienia na koniec tysiąclecia”: „Kiedy dobiega kresu drugie tysiąclecie chrześcijaństwa – czytamy w dokumencie – trzeba, by także Kościół z własnej inicjatywy zrewidował mroczne aspekty swojej historii, oceniając je w świetle zasad Ewangelii”.

Istnieje ponad sto tekstów, w których podczas swego pontyfikatu Jan Paweł II mówił o odejściu chrześcijan od Ewangelii: poczynając od „krzywdy” wobec Galileusza (listopad 1979), po stos Giordana Bruna (luty 2000).

Co Papieża skłoniło do podjęcia aktu „oczyszczenia pamięci”? Dokumenty odwołują się wyraźnie do motywacji ekumenicznej, soborowej i do inicjatyw Pawła VI. Najbardziej bezpośrednim precedensem jest tu właśnie prośba  Pawła VI o przebaczenie, skierowana do braci odłączonych we wrześniu 1963, podczas otwarcia drugiej sesji Soboru. Ale jest także inspiracja osobista, która – jestem o tym głęboko przekonany – wywodzi się z doświadczenia podziałów, nazywanych przez Jana Pawła II „grzechem”. „Ewangelia ukazuje w całej nagości nasz grzech, który pokornie uznajemy, leżący u korzeni kryzysu przeżywanego przez Kościół w naszych czasach” – w ten sposób mówił o „grzechu naszego podziału” – do uczestników liturgii pokutnej (7 grudnia 1991) w Bazylice św. Piotra podczas pierwszego Synodu Europejskiego.

Dwa lata później idea poprowadzenia Kościoła do epokowego rachunku sumienia była w umyśle Papieża jasna: „Z pewnością, na końcu drugiego tysiąclecia należy zrobić rachunek sumienia: gdzie jesteśmy, gdzie Chrystus nas zaprowadził, gdzie odeszliśmy z drogi Ewangelii?” – powiedział w wywiadzie udzielonym Jasiowi Gawrońskiemu („La Stampa”, 2 listopada 1993).

Papieska inicjatywa rachunku sumienia i prośby o przebaczenie ma ogromne znaczenie. W ten sposób Jan Paweł II tworzy nową apolegetykę, zmienia wizerunek papiestwa, koryguje umiejscowienie Kościoła katolickiego we współczesnej panoramie kulturowej. Mogło to ułatwić jego polskie pochodzenie, dzięki któremu nie był, tak jak papieże-Włosi, skrępowany kurialną tradycją.

I wielkie to szczęście, że ewangeliczna idea „prośby o przebaczenie” wyszła od Papieża, któremu nikt nie może zarzucić słabości czy skłonności do ustępstw, a jeżeli, to nazbyt wielką siłę własnych przekonań i niezłomne przywiązanie do tożsamości katolickiej.

Luigi Accatoli

Przeł. Abo

 

Autor jest watykanistą, publicystą dziennika „Corriere della Sera”, autorem kilkunastu książek (m.in. biografii Jana Pawła II). Nakładem Znaku ukazała się jego książka „Kiedy Papież prosi o przebaczenie”

 

 

 

 

 

do góry

 

© 2000 Tygodnik Powszechny
Szczegółowe informacje o Redakcji; e-mail: redakcja@tygodnik.com.pl