Nr 37 (2775), 15 września 2002

 

 




Ameryka rok po 9/11




graf. Andrzej Dudziński

W specjalnym dodatku „Tygodnika” rozmowy z RYSZARDEM KAPUŚCIŃSKIM i WIKTOREM OSIATYŃSKIM (o tym jak 11 września zmienił amerykańską demokrację); eseje IRENY GRUDZIŃSKIEJ-GROSS (nowy patriotyzm Amerykanów), WOJCIECHA STANISŁAWSKIEGO (dlaczego USA otacza taka nienawiść), ks. TOMASZA WĘCŁAWSKIEGO (czy możliwy jest dialog religii po 11 września), JOHNA L. ESPOSITO (USA: szeryf w muzułmańskim świecie), EDWARDA N. LUTTWAKA („z kim naprawdę walczymy”), artykuły ROMANA KUŹNIARA (o wojnie z Irakiem) i AGATY SKOWRON-NALBORCZYK (islam w polskich mediach).

PAWEŁ PLISZKA (list do redakcji)









Człowiek posprząta ruiny

z RYSZARDEM KAPUŚCIŃSKIM rozmawiają Krzysztof Burnetko i Jarosław Makowski




Kiedy człowiek przychodzi na miejsce, w którym dopiero co toczyła się walka, gdzie widać jeszcze krew i zniszczenia, to jego pierwszym odruchem jest sprzątanie. Mężczyźni – zwykle starcy, bo młodsi zginęli – wywożą gruz, wstawiają dyktę w wybite okna, rozpalają ogień, kobiety zamiatają o gotują posiłek. Przywracają normalność. I to jest siłą ludzkości.   WIĘCEJ










Czy możliwy jest dialog religii po 11 września?

Jak wytrzymać z chrześcijaństwem

KS. TOMASZ WĘCŁAWSKI




Warunkiem rozpoczęcia jakiegokolwiek religijnego dialogu jest uznanie własnej religijnej niesamowystarczalności. Kto od swojej religijności domaga się wyłącznie oparcia i bezpieczeństwa, nie będzie się wystawiał na ryzyko dialogu. Podobnie ktoś, kto w imię religii jedynie żąda, zakazuje i nakazuje.   WIĘCEJ







Skradziony z Muzeum Narodowego obraz Wyspiańskiego sprzedany na aukcji

Syndrom Józia, czyli Wyspiański do Zachęty

Nawojka Cieślińska

Ten tekst będzie niestety przykry. Będzie o tym, jak często jesteśmy w sprawach dobra publicznego niechlujni i bezmyślni, jak gadaniną pokrywamy bierność, a potem mamy żal do innych.   WIĘCEJ











Apokalipsa według pianisty

Anita Piotrowska



Film taki jak „Pianista” powinien był powstać jeszcze zanim wystygły piece krematoriów, ale, jak wiadomo, ani w Polsce, ani nigdzie indziej taki film powstać wówczas nie mógł.   WIĘCEJ










WIARA


Jaki wizerunek muzułmanów przekazują polskie media?

Polski dziennikarz patrzy na islam

Agata Skowron-Nalborczyk

Do wydarzeń z 11 września ubiegłego roku islam i muzułmanie byli w polskich mediach tematem incydentalnym: pisano o nich przy okazji inwazji Iraku na Kuwejt w 1990 r. albo gdy talibowie zajęli Kabul w 1996 r. Rzadko był to wizerunek odpowiadający rzeczywistości, częściej zbitki klisz i błędów. Dziś jest inaczej, choć nie zawsze lepiej. (...) Nigdy nie planowałam zająć się takim tematem. Lektura polskiej prasy i oglądanie TV dostarczyły jednak tylu impulsów, że nie mogłam pozostać obojętna. A zgromadzony materiał okazał się tak... interesujący, że na jego podstawie prowadzę dziś wykłady dla studentów arabistyki na temat obrazu muzułmanina i islamu w polskich mediach. Błędy merytoryczne czy brak podstawowej wiedzy są bowiem często tak niebywałe, że czasem zastanawiam się, czy sąsiadujący artykuł o genetyce pisano z podobną znajomością rzeczy.  WIĘCEJ

Autorka jest iranistką i arabistką, doktorem w Zakładzie Islamu Europejskiego Instytutu Orientalistycznego Uniwersytetu Warszawskiego, stypendystką Instytutu Janineum i Fundacji Arabistycznej im. A. Czapkiewicza.






Europa na dwóch nogach

Marek Zając z Fryzyngi (Niemcy)

Czy jednocząca się Europa to także wspólnota wartości etycznych? Jakie miejsce powinni zająć chrześcijanie w europejskim społeczeństwie, ceniącym światopoglądową neutralność i coraz silniej zlaicyzowanym? (...) Odpowiedzi na te pytania szukało 350 uczestników z 22 krajów szóstego międzynarodowego kongresu fundacji „Renovabis” (patrz ramka), który w tym roku miał temat: „Europa – wspólnota wartości? Społeczna działalność w duchu chrześcijańskiej odpowiedzialności”. „Europa ma chrześcijańskie korzenie, ale w tym sensie wydaje się być wykorzeniona. Nie pomogą utyskiwania na sekularyzację. Skuteczniejsze jest włączanie się wierzących w wielogłosowy chór pluralistycznego społeczeństwa” – proponował kard. Karl Lehmann, przewodniczący niemieckiego Episkopatu.   WIĘCEJ


FUNDACJĘ RENOVABIS, czyli „Akcję Solidarnościową Katolików Niemieckich z Braćmi i Siostrami z Europy Środkowej i Wschodniej” powołał w 1993 r. Episkopat Niemiec. Jej siedzibą jest Fryzynga pod Monachium, a nazwa odwołuje się do Psalmu 104: „Renovabis faciem terrae” – „Odnowisz oblicze ziemi”. Celem jest wspieranie odnowy w Europie Wschodniej i współpracy między Kościołami i społeczeństwami całego kontynentu. „Renovabis to duchowa Unia Europejska, której granice biegną od Atlantyku po Władywostok” – mówił „TP” szef Akcji o. Dietger Demuth. Tylko w 2001 r. fundacja przeznaczyła 30 mln euro na 1062 projekty o religijne i społeczne w krajach naszego regionu.





15 września Kościół obchodzi Dzień Środków Masowego Przekazu

Kościół w sieci

Z ks. Dariuszem Kowalczykiem, jezuitą, rozmawia Jarosław Makowski

Czy nie obawia się Ksiądz, że młody człowiek powie w niedzielę rodzicom, że nie idzie do kościoła na Mszę św., gdyż właśnie skończył surfować po katolickich portalach? Ba, wymienił e-mailem uwagi na temat niedzielnych czytań z pewnym jezuitą?
– Nie jestem bezkrytycznym zwolennikiem duszpasterstwa internetowego. Wciąż też brakuje profesjonalnych badań socjologicznych, ilu tak naprawdę ludzi regularnie odwiedza strony portali katolickich. Jednak działam w tym „interesie” od 1997 r., a nie spotkałem człowieka, który powiedziałby: „świetnie, mam komputer, mogę uczestniczyć w rekolekcjach internetowych, porozmawiać z księdzem, to mi wystarczy”.   WIĘCEJ


Dariusz Kowalczyk jest jezuitą, wykładowcą teologii na Papieskim Wydziale Teologicznym „Bobolanum” w Warszawie, rektorem tamtejszego Kolegium Księży Jezuitów. Od kilku lat zaangażowany w duszpasterstwo internetowe; moderuje forum na „Opoce” (www.opoka.org.pl/porozmawiajmy).



Chrześcijanie w internecie


Na polskim rynku internetowym można znaleźć między innymi takie portale chrześcijańskie:
Chrześcijański serwis www ,,Mateusz”: www.mateusz.pl; czytelnia, pytania o wiarę, Skrzynka intencji Sióstr Karmelitanek (można za pośrednictwem internetu wysłać prośbę o modlitwę), forum katechetów, rekolekcje, święci miesiąca, czat.
Laboratorium wiary i kultury „Opoka”: www.opoka.org.pl; aktualności z życia Kościoła, baza teleadresowa, linki do katolickich diecezji w Polsce, katalog katolickich stron www (pogrupowanych tematycznie, np. Jan Paweł II, pielgrzymki, powołania, sekty), Forum: Porozmawiajmy o wierze, zbiór kazań, misje i ewangelizacja, czytelnia zawierająca 5000 pozycji, archiwum audio-video, czat, sondy i konkursy.
Serwis Wiara: www.wiara.hoga.pl; aktualności, informacje ekumeniczne, opracowania tematyczne, Księgi i dokumenty Kościołów, nowe ruchy religijne, czat z księdzem, możliwość zadawania pytań.
Magazyn internetowy Katolickiej Agencji Informacyjnej: www.e.kai.pl; serwis informacyjny, promocja książek religijnych, forum dyskusyjne, w bibliotece – tłumaczenia dokumentów kościelnych.
Katolik: www.katolik.pl; zbiór pytań i odpowiedzi dotyczących np. Boga, Biblii, dogmatów, prawa kanonicznego, sakramentów; możliwość przesłania próśb do Sióstr Klarysek Kapucynek, czytelnia, medytacje.
Bosko, Opoka Młodych: www.bosko.pl; portal adresowany do ludzi młodych zawiera m.in. rekolekcje internetowe, „Kłopotnik” (o kłopotach młodych ludzi w domu, szkole), rekomendacje książek.
Zasoby internetowe ks. W. Mroza: www.amen.pl; katalog polskich i zagranicznych stron katolickich. 

AB





Współczesny areopag

Ks. Andrzej Luter

Ukazały się niedawno w jednym tomie wszystkie Orędzia papieskie na Światowe Dni Komunikacji Społecznej. Pierwszy taki dokument – poprzedzony soborowym dekretem „Inter mirifica” o środkach społecznego przekazu – wydał w 1967 roku Paweł VI. (...) Trzydzieści sześć lat to szmat czasu, a w dziedzinie mediów – jak wiadomo – dokonała się w tym okresie prawdziwa rewolucja. W latach 60. przecież nikomu nie śniły się: technika cyfrowa, internet, telefonia komórkowa, a nawet magnetowidy. Ta rewolucja dokonała się w ciągu mojego dotychczasowego życia. Wydawałoby się zatem, że Orędzia papieskie, szczególnie te z przełomu lat 60. i 70., razić będą dziś anachronizmem. A jednak zachowują aktualność, ponieważ Paweł VI pisał nie o zawiłościach techniki, lecz o wartościach. Charakterystyczną cechą wszystkich Orędzi jest wyrażona w nich akceptacja dla rozwijających się mediów, a jednocześnie ostrzeżenie przed możliwością złego ich wykorzystywania.   WIĘCEJ


„Orędzia Papieskie na Światowe Dni Komunikacji Społecznej. 1967 – 2002”, opracowanie i redakcja ks. Marek Lis, słowo wstępne bp Jan Chrapek, Wydawnictwo Edycja Świętego Pawła, Częstochowa 2002.









KRAJ I ŚWIAT


 

Autostrady donikąd
Michał Zieliński

W dowcipie Mleczki facetowi, znanemu z banknotu 50 złotowego ukazuje się Pan Bóg i mówi: „Kazek, zastałeś Polskę drewnianą, a zostawiasz murowaną. I ja cię proszę, ty więcej nie kombinuj”. Marek Pol też chce być na banknotach, dlatego zastając w Polsce drogi dziurawe, chce je zostawić z jeszcze większymi dziurami, ale za to okraszone paroma kilometrami autostrad. Niestety, wodzowi najbardziej ateistycznej partii polskiej nie ma się kto ukazać. Dlatego kombinuje. (...) Na to podstawowe pytanie pada natychmiastowa odpowiedź: „Ależ oczywiście, Polska bardzo pilnie potrzebuje autostrad!”. Dopiero gdy konsekwentnie postawimy drugie pytanie: „A na jaką cholerę nam autostrady?”, wyjdzie szydło z worka, a Marek Pol na dudka. Bo odpowiedź, jaką usłyszymy brzmi: „Przecież wszędzie na świecie są autostrady, w Niemczech, Austrii, a nawet w Zjednoczonych Emiratach Arabskich”. Odpowiedź ta oznacza, że naród, a co gorsza także ministrowie, uważa, że w Polsce ma być „jak na świecie”.    WIĘCEJ




Szwajcaria: autostrady – 19 807 km
(1 673 km autostrad federalnych i 18 134 km kantonalnych) 
roczna opłata – 59 euro 
opłata w wysokości 1 euro upoważnia do jeżdżenia po 340 km

Austria: autostrady – 1613 km 
roczna opłata – 72,60 euro 
opłata w wysokości 1 euro upoważnia do jeżdżenia po 21 km

Czechy: autostrady – 499 km 
roczna opłata – 20 euro 
opłata w wysokości 1 euro upoważnia do jeżdżenia po 25 km

Słowacja: autostrady – 295 km 
roczna opłata – 10 euro 
opłata w wysokości 1 euro upoważnia do jeżdżenia po 29 km

Polska: autostrady – 268 km 
roczna opłata – 45 euro 
opłata w wysokości 1 euro upoważnia do jeżdżenia po 6 km





Johannesburg 2002: głód i AIDS 

„Dyktator dawał chociaż żyć”
Jan Trzciński z Malawi (Afryka Południowo-Zachodnia)

To jeden z trzech – obok Zambii i Mozambiku – krajów świata, najbardziej zagrożonych klęską głodu, którego społeczeństwo żyje
w ciągłym strachu. Za rządów dożywotniego prezydenta Kamuzu Bandy ludzie bali się głównie reżimu. Teraz nie daje im żyć lęk przed śmiercią z głodu oraz przed epidemią AIDS. (...) „To był despota jakich mało – wspominają dyktaturę Bandy rozczarowani młodą i kulawą demokracją Malawijczycy. – Ale przynajmniej dawał jeść. A jeśli człowiek nie wchodził mu w drogę, dawał żyć. A teraz?” – pytanie zawisa w próżni.
W lepkim powietrzu Lilongwe sączy się z bazarowych głośników Marleyowska mantra o zrzucaniu kajdan, o miłości, równości i braterstwie. Burning Spear chwali Królestwo Jahwe i obala Babilon, Junior Kelly odpędza szatana, Lucius Banda pyta „Jak długo?”. I tak co dzień. Oprócz taśm w straganowych magnetofonach, nie zmienia się nic.   WIĘCEJ






70 lat temu zginęli Franciszek Żwirko i Stanisław Wigura – zdobywcy pucharu zawodów międzynarodowych w Berlinie w 1932 r. 

Najlepszy samolot w Europie
Wacław Dubiański

W Centralnych Warsztatach Lotniczych na warszawskim Polu Mokotowskim pierwsze samoloty zbudowano kilka miesięcy po odzyskaniu niepodległości. Jeden z prototypów – „Orzeł Biały”, zaprezentowano Józefowi Piłsudskiemu. Po kilku minutach pokazowego lotu samolot rozpadł się w powietrzu, a piloci zginęli na miejscu. Tragedia prawdopodobnie na zawsze zniechęciła Naczelnika do lotnictwa. Wokół Warsztatów skupili się jednak najbardziej utalentowani konstruktorzy i przyszli piloci sportowi: wojskowi oraz studenci Politechniki Warszawskiej, gdzie istniała Sekcja Lotnicza. Wśród nich znaleźli się Stanisław Wigura i Franciszek Żwirko. WIĘCEJ


Autor jest doktorem historii, pracownikiem naukowym oddziału IPN w Katowicach. 








KULTURA



Kultura w szponach polityki

Pióra i maczugi
Andrzej Werner

Z pewnością nie byłem wyjątkiem, włączając do swoich nieśmiałych marzeń o wolnej Polsce kulturę, w której słowo i obraz znaczą tyle, co słowo i obraz. Bez dodatkowych gierek, które ze sztuką i jej wartościami nie mają nic wspólnego, bez świętych krów i etatowych przeciwników, o których nawet myśleć nie warto, a co dopiero z nimi dyskutować. O, naiwny!   WIĘCEJ





Nike: przed finałem

Ogłoszono listę finalistów tegorocznej edycji Nagrody Literackiej Nike. W latach poprzednich otrzymali ją: Wiesław Myśliwski („Widnokrąg”), Czesław Miłosz („Piesek przydrożny”), Stanisław Barańczak („Chirurgiczna precyzja”), Tadeusz Różewicz („Matka odchodzi”) i Jerzy Pilch („Pod Mocnym Aniołem”). W październiku książkę-laureatkę wybierze jury w składzie: Maria Janion (przewodnicząca), Stanisław Bereś, Jolanta Brach-Czaina, Piotr Bratkowski, Stefan Chwin, Jerzy Jarzębski, Kazimierz Kutz, ks. Stanisław Musiał oraz François Rosset. Zwycięski pisarz otrzyma 100 000 zł, ufundowane przez „Gazetę Wyborczą” i NICOM Consulting. W sondzie, którą „Tygodnik” co roku organizuje, wygrał tym razem tom Julii Hartwig.


Julia Hartwig „Nie ma odpowiedzi”, Wydawnictwo Sic! 

Krystian Lupa „Labirynt”, Wydawnictwo WAB

Joanna Olczak-Ronikier „W ogrodzie pamięci”, Wydawnictwo Znak

Tadeusz Różewicz „nożyk profesora”, Wydawnictwo Dolnośląskie

Marcin Świetlicki „Czynny do odwołania”, Wydawnictwo Czarne

Olga Tokarczuk „Gra na wielu bębenkach”, Wydawnictwo Ruta

Krzysztof Varga „Tequila”, Wydawnictwo Czarne


Noty opracowali: Tomasz Fiałkowski, Andrzej Franaszek i Agnieszka Sabor. 





„Mistrz i Małgorzata” w reżyserii Franka Castorfa 

W barze „Uwierzyć”
Piotr Gruszczyński

Na środku sceny przeszklona buda. W niej nieapetyczny, oświetlony jarzeniowym światłem bar. Tani, przy ulicy, a może na dworcu. Na witrynie baru różowy neon z nazwą: „I want to believe”. Bar „Uwierzyć” to najkrótszy i najtrafniejszy z możliwych komentarzy do scenicznej wersji „Mistrza i Małgorzaty” autorstwa Franka Castorfa. (...) Potrzeba wiary to wszak jeden z głównych tematów powieści. Ale „I want to believe” to cytat z kultury masowej, z serialu „Archiwum X”. Nad biurkiem agenta Muldera wisiał plakat z latającym talerzem i tym właśnie hasłem: „I want to believe”. Nitki interpretacyjne rozbiegają się w różne strony.   WIĘCEJ





„Anioł w Krakowie” wchodzi na ekrany kin

Kolega z nieba
Z Witoldem Beresiem i Arturem „Baronem” Więckiem, twórcami filmu, rozmawia Jan Strzałka 

– O czym opowiada „Anioł w Krakowie”?
ARTUR „Baron” WIĘCEK: – Bohaterem jest nieporadny i zagubiony w niebiesiech anioł Giordano, w tej roli występuje właśnie Krzysztof Globisz. Nie jest to anioł z najwyższych chórów, lecz niebieski szaraczek. Z woli swych „szefów” ląduje na ziemi, gdzieś pod Krakowem. Spotyka małżeństwo, które właśnie zamierza się rozwieść, młodą kobietę samotnie wychowującą dziecko. Uczestniczy w ich dramatach, trochę ich nie rozumiejąc, bo nie wierzy, że miłość przemija, i choć jest naiwny, nie myli się – prawdziwe uczucia nie ulegają czasowi. Swoją naiwnością Giordano przypomina bohaterom, że w życiu nie wolno wyrzec się pragnienia harmonii, poszukiwania ładu, że choć wszystko przemija i może przybrać zły obrót, to świat ma sens. Tej świadomości nie można osiągnąć bez zbliżenia się do drugiego człowieka, bez miłości i przyjaźni. (...) 

– Spotkaliście kiedyś w życiu anioła? 
W.B.: – Jasne, moja żona jest aniołem. 
A.W.: – Nie powiem przecież, że moja nie jest. Jest! Ale niekiedy podejrzewam, że ks. Tischner, któremu poświęciliśmy film, był aniołem z wyższego chóru niż moja małżonka. Na pewno lepiej gotował. Myślę, że charakteryzując Tischnera można go określić właśnie słowami Giordana: najważniejsze na ziemi, to nie udawać anioła, jeden dobry uczynek dziennie i starczy!   WIĘCEJ





O „Wspomnieniach wojennych” Karoliny Lanckorońskiej


Dług krwi
Małgorzata Dzieduszycka

Co mnie uderzyło w tej książce? Oczywiście przede wszystkim jej wartość historyczna. Wojna we „Wspomnieniach” opisana jest z punktu widzenia świadomego świadka, posiadającego warsztat dojrzałego historyka. Takie zadanie postawiła przed sobą dr Karolina Lanckorońska już od pierwszych dni września 1939 roku i była swojej misji do końca wojny wierna.
Przekazała rzetelny dokument systematycznego i konsekwentnego niszczenia naszego narodu. Przenikliwą analizę procesu – nazwijmy to współczesnym językiem – „czystek etnicznych”. Moje pierwsze wrażenie po zakończeniu lektury to myśl: „Cud, że mimo wszystko istniejemy i mamy swoje niepodległe państwo!” Moja druga myśl: „Nie ma się co dziwić, że nasze dzisiejsze życie publiczne odbiega od większości standardów Zachodniej Europy”. „Jak to będzie – zastanawiała się Lanckorońska – gdy wreszcie wróci Polska, a nie starczy Polaków?”    WIĘCEJ










FELIETONY




JÓZEFA HENNELOWA – Właściciele

ANDRZEJ DOBOSZ – Imponderabilia


MICHAŁ KOMAR – Kołodko z nożyczkami 


MARCIN KRÓL – Opowieści Mostu Pokoju


JACEK PODSIADŁO – „Nazywam się Pippilotta Viktualia Rullgardina Krusmynta Efraimsdotter Langstrump”


 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Nr 37 (2775), 15 września 2002

Szczegółowe omówienie


Obraz tygodnia



Kronika religijna

 

Medytacja Biblijna

 

Ks. Mieczysław Maliński

 

Liturgiczne czytania tygodnia


Kobiety w Biblii


Komentarze

 

Przegląd prasy krajowej

 

Przegląd prasy zagranicznej

 

 

Notatki

 

Wśród książek


Mieszaniny

 



Listy 


Listy - apel o pomoc

do góry

 

© 2000 Tygodnik Powszechny
Szczegółowe informacje o Redakcji; e-mail: redakcja@tygodnik.com.pl